Gdy wyraz „ludzkie” staje się obelgą

Jako wolontariuszka w schronisku, wielokrotnie widziałam pieski w różnym stanie. Zaniedbane, ogromnie skrzywdzone przez człowieka, wychudzone, zarobaczone, poranione i skrajnie przerażone. Miałam do czynienia z psami, które przez miesiące bały się wychodzić z budy albo kuliły na każdy ruch ręką. Takimi, którym było widać wszystkie kości albo posiadającymi rany i otarcia na szyi od łańcucha. […]

Niezwykła wizyta w Zielonogórskim schronisku

Pewnej styczniowej niedzieli, niemal o świcie, wraz z moim chłopakiem wyruszyliśmy do schroniska w Zielonej Górze. Chcieliśmy poznać czworonogi oczekujące na dom, zrobić im zdjęcia, przywieźć dary i w miarę możliwości wziąć na spacer jakiegoś pieska. Jednakże, to nie miał być zwyczajny dzień w schronisku… Kundelki są wśród nas Za lasami, za górami, w Laponii, […]

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.